Albert Einstein powiedział kiedyś "Procent składany to
ósmy cud świata. Kto go rozumie, ten zarabia; kto nie rozumie, ten płaci".
Natomiast Warren Buffet, jeden z największych inwestorów w historii, wielokrotnie nazywał go „najlepszym
przyjacielem inwestora” i porównywał do kuli śniegowej.
Od 25 lat pomagam Klientom realizować swoje cele według stworzonych
dla nich planów finansowych i z przykrością muszę stwierdzić, że większość
Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, jak potężnym narzędziem inwestycyjnym
może być procent składany. Dla wielu oszczędzanie to trzymanie pieniędzy w
banku na lokacie albo w przysłowiowej skarpecie.
Tymczasem, jeśli umiemy wykorzystać moc procentu składanego,
możemy osiągnąć dużo więcej. Procent składany jest szczególnie przydatny dla
tych, którzy chcą stać się wolnymi finansowo, budować oszczędności na dostatnią emeryturę, czy
realizować marzenia, zwłaszcza te wiecznie odkładane na później.
Jakiś czas temu natknąłem się na ciekawy przykład, który
ilustrował sposób działania procentu składanego. Przypuśćmy, że wygrywasz na
loterii. I masz do wyboru dwie możliwości:
1) Odbierasz wygraną - 10 milionów złotych w
gotówce, tu i teraz.
2) Twoja nagroda wyniesie 1 złoty i zostanie Ci
wypłacona za 30 dni, ale… będzie się podwajać każdego dnia aż do momentu jej wypłaty. Czyli jutro będzie miała wartość 2 złotych ,
pojutrze 4, dwa dni później 8, itd.
Większość ludzi wybierze pierwszą opcję czyli 10 milionów
złotych w gotówce tu i teraz. Ja jako (Twój) doradca finansowy z całych sił
apeluję! Wybierz opcję numer dwa! Czyli wygraną wynoszącą 1 złoty.
Dlaczego? Ponieważ jest ponad sto razy bardziej korzystna
niż 10 milionów złotych w gotówce. Złotówka podwojona 30 krotnie zamieni się w
1,07 MILIARDA złotych! (słownie : miliard i siedemdziesiąt milionów złotych).
To jest właśnie siła procenta składanego. Pomimo, iż ten
przykład jest przerysowany i w prawdziwym życiu stopy zwrotu są zdecydowanie
mniejsze, to świetnie oddaje samą idę. Dokładnie to, co miał na myśli Einstein,
mówiąc o ósmym cudzie świata, czy Buffet o najlepszym przyjacielu inwestora.
Jak to jest, że niektórzy ludzie wydają się doskonale panować
nad swoimi finansami i nie obawiać się o finansową przyszłość, swoją i swoich
najbliższych? Podczas gdy inni wydają się być całkowicie zagubieni?
Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie wszystko sprowadza się
do wielkości Twojej pensji. W rzeczywistości, najbardziej fundamentalnym
czynnikiem w budowaniu bogactwa, czy gromadzeniu środków na dostatnią emeryturę
jest to, na co przeznaczasz zarobione pieniądze i czy rozumiesz jak działa
procent składany.
Nadal uważasz, że nie możesz sobie pozwolić na rozpoczęcie
inwestowania?
Kwota z jaką zaczynasz ma mniejsze znaczenie, o ile
zaczynasz teraz. Jeśli tylko umiesz, po prostu odkładać, jakiś stały procent
swojego dochodu każdego miesiąca, to osobiście doświadczysz cudu, o którym
mówił Einstein i zdobędziesz przyjaciela, dzięki któremu Buffet zbudował swoją
fortunę.
Zaufaj mi, podziękujesz sobie później.